W czwartym meczu EuroCup koszykarki MB Zagłębie odniosły czwarte z rzędu zwycięstwo i nad dwie kolejki przed końcem zmagań grupowych zapewniły sobie awans do fazy pucharowej.
Mecz w Mechelen był zdecydowanie najtrudniejszą jak do tej pory przeprawą naszych zawodniczek w tegorocznych zmaganiach pucharowych. Belgijki chciały się odegrać za 30-punktową porażkę w Sosnowcu i do przerwy prowadziły 42:39, choć nieco wcześniej było już 41:33. Gospodynie dobrze rzucały z dystansu, za to nasz team choć miał wysoki procent skuteczności to popełniał zbyt dużo strat. Jakby tego było mało Taylor Soule szybko złapała trzy faule i usiadła na ławce rezerwowych. Bardzo dobrze wyglądała współpraca między Gabi Nikitinaite oraz Kamilą Borkowską. Litwinka z brytyjskim paszportem kilkakrotnie doskonale obsłużyła pod koszem reprezentacyjną środkową. Gabi pod nieobecność kontuzjowanej KeKe Calloway bierze na siebie ciężar rozegrania i wychodzi jej to doskonale.
W trzeciej kwarcie Zagłębie zagrało wręcz koncertowo, odskoczyło rywalkom na dziewięć punktów i wydawało się, że czwarta odsłona będzie tylko formalnością. Po rzucie Nikitinaite Zagłębie prowadziło 63:52 i wówczas sosnowiczanki stanęły. Belgijki zdobyły 10 z rzędu i dogoniły sosnowiczanki, a niebawem wyszły na pięciopunktową przewagę (76:71). Na szczęście szybko rzut za trzy punkty Nikitinaite, potem stalowe nerwy na linii osobistych Klaudii Wnorowskiej oraz Soule, która w czwartek kwarcie zdobyła aż 11 punktów i poprowadziła zespół do kolejnej wygranej w EuroCup.
Przed nami zawodniczkami teraz dwa mecze pucharowe we własnej hali. 21 i 28 listopada Zagłębie powalczy o wygraną w grupie I i jak najlepsze rozstawienie przed fazą pucharową.
Kangoeroes Mechelen – MB Zagłębie Sosnowiec 79:81 (19:16, 23:23, 10:22, 27:20)
Zagłębie: Gabby Nikitinaite 21 (3×3, 6 as), Kamila Borkowska 19 (8/8 za 2, 14 zb), Taylor Soule 17, Klaudia Wnorowska 14, Aleksandra Kuczyńska 8 oraz Alicja Jarząb 2, Maria Kostourkova 0, Aleksandra Pszczolarska 0, Maria Burliga 0.
