– Umowa podpisana. 72 miliony na likwidację wysypiska z niebezpiecznymi odpadami

Od 6 maja 2025 r. Wydział Rozwoju i Przedsiębiorczości UM w Sosnowcu znajduje się w budynku przy ul. Teatralnej 9 (6. piętro).

Dzięki środkom z budżetu państwa zostanie wysprzątane składowisko nielegalnych odpadów w rejonie ul. Ostrogórskiej w Sosnowcu. To właśnie tam doszło do kilku głośnych pożarów. Dziś w Urzędzie Miejskim podpisana została umowa na przekazanie środków, za które samorząd Sosnowca usunie niebezpieczne odpady ze spalonego składowiska.Umowę podpisali wojewoda śląski, Marek Wójcik oraz Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Teren, który zostanie posprzątany był wykorzystywany przez różne firmy i podmioty. Zaczęły się tam pojawiać nielegalnie odpady niebezpieczne, w tym chemikalia. Do pierwszego pożaru doszło we wrześniu 2020 roku, kolejnego na początku 2022 r. Z szacunków wynika, że pozostaje tam ok. 6 tys. ton odpadów, w części spalonych albo nadpalonych. Część odpadów znajduje się na zgarniętych po pożarze pryzmach, część w nadających się do rozbiórki budynkach – w beczkach i w postaci rozlanego szlamu.

Jak informowali w lutym bieżącego roku na wspólnej konferencji Marek Wójcik, wojewoda śląski oraz Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca w tym roku za kwotę 104 milionów złotych rozpoczną się prace likwidujące nie tylko sosnowieckie składowisko, ale i podobne w Siemianowicach Śląskich, Szczekocinach i Mykanowie. Przedstawiciele samorządów sygnalizowali, że otrzymane kwoty są niewystarczające na przeprowadzenie całości prac. Władze Sosnowca deklarowały starania o kolejne ok. 45 mln zł na 2026 r. Na początku maja sosnowieccy samorządowcy otrzymali gwarancję z resortu finansów, że w tym i w 2026 r. w sumie miasto otrzyma na usunięcie nielegalnych odpadów w rejonie ul. Ostrogórskiej ponad 72 mln zł.

Dotacje do likwidacji niebezpiecznych składowisk umożliwiła nowelizacja ustawy o odpadach, która weszła w życie 1 stycznia 2025 r. Na jej mocy samorządy mogą otrzymać więcej niż wcześniejsze 80% dofinansowania. Pieniądze dla Sosnowca to efekt konkursu, w którym wnioski oceniane były przez m.in. Śląski Urząd Wojewódzki i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Pod uwagę brana była m.in. odległość od infrastruktury krytycznej czy zabudowań mieszkalnych – informuje Marek Wójcik, wojewoda śląski.

Ogółem 264 mln zł rządowej dotacji mają dostać cztery samorządy z woj. śląskiego na usunięcie niebezpiecznych odpadów. Chodzi o dwu lub trzyletnie projekty w Sosnowcu, Siemianowicach Śląskich, Szczekocinach i Mykanowie.

Z jednej strony oczywiście się cieszę, że państwo nas wesprze, ale z drugiej przypominam, że przez lata apelowaliśmy do poprzedniego rządu o zmiany w prawie, o większą uwagę przy ściganiu mafii śmieciowych. Tymczasem w 2019 r. zmieniono prawo tak, że odpowiedzialność zrzucono na samorządy. To był kolejny etap “walki”, ale nie z tymi, co trzeba. Dziękuję tym, którzy nas wspierali, dziękuję Panu wojewodzie, ale trzeba pamiętać, że pieniądze te mogły być wydane w zupełnie inny sposób – podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

W rejonie ulicy Ostrogórskiej wśród nielegalnych odpadów znajdują się m.in.: odpadowe kleje, szczeliwa zawierające rozpuszczalniki organiczne, odpady farb i lakierów, szlamy z usuwania farb i lakierów, szlamy wodne zawierające farby i lakiery, odpady z odtłuszczania zawierające substancje niebezpieczne oraz odpady wykazujące właściwości niebezpieczne

To nie są odpady miejskie czy komunalne, tylko śmieci cudze, którymi miasto musi się zająć zamiast właściciela. Bardzo się cieszę, że posprzątamy to miejsce. Najważniejsze, aby do takich sytuacji nie dochodziło w przyszłości – przyznaje Anna Jedynak-Rykała, przewodnicząca Rady Miejskiej w Sosnowcu.

Procedura przetargowa, która wyłoni firmę odpowiedzialną za posprzątanie terenu już się rozpoczęła. – Mamy nadzieję, że wyłonimy firmę na przełomie maja i czerwca bieżącego roku. Dzięki współpracy z służbami wojewody mogliśmy zacząć działania zanim umowa została oficjalnie podpisana. Usunięcie odpadów i posprzątanie terenu to proces długofalowy. Do listopada bieżącego roku muszą zniknąć odpady w ramach pierwszej części projektu, a ich usunięcie musi nastąpić do czerwca 2026 roku. Analogicznie sytuacja będzie miała miejsce z drugą częścią projektu. Do listopada 2026 usunięcie odpadów i ich utylizacja do czerwca 2027 roku – wyjaśnia Michał Zastrzeżyński, zastępca prezydenta miasta.

Back to top