Jedyna taka placówka w południowej Polsce, niosąca realną pomoc dzieciom pokrzywdzonym przestępstwem i ich rodzinom, może zniknąć z mapy. Centrum Pomocy Dzieciom, żeby działać, potrzebuje około 400 – 500 tysięcy złotych rocznie, a obecnie pozyskane w ramach konkursów środki unijne wystarczą tylko do końca roku. Miasto deklaruje pomoc i liczy na rządowe wsparcie.
Te, którymi dysponuje …