Szablistka Zagłębiowskiego Klubu Szermierczego Sosnowiec zdobyła w Tbilisi wicemistrzostwo świata! To największy sukces polskiej kobiecej szabli w historii występów na MŚ!
W drodze po medal Cieślar w 1/32 finału pokonała 15:10 Xinyi Zhang z Chin, następnie Lucę Szuks z Węgier (15:12), Yuinę Kaneko z Japonii (15:12), Sarę Noutchę z Francji (15:12), a w półfinale Ukrainkę Alinę Komaszczuk (15:12). O złoto naszej zawodniczce przyszło rywalizować z Rosjanką Janą Jegorian, dwukrotną mistrzynią olimpijską z Rio de Janeiro. Ostatecznie Cieślar musiała uznać wyższość rywalki, ale tanio skóry nie sprzedała. Jegorian prowadziła już 7:0, ale dzięki wspaniałej postawie Polki zrobiło się 10:8. Ostatecznie Rosjanka występująca pod neutralną flagą rozstrzygnęła ten bój na swoją korzyść wygrywając 15:11. – Nie dociera do mnie to co się wydarzyło. Przez całą dotychczasową przygodę z szermierką marzyłam o takim sukcesie – mówiła po walce finałowej wzruszona zawodniczka ZKSZ Sosnowiec. Medal Cieślar to podwójny powód do radości. Trenerem kadry jest w końcu Tomasz Dominik, na co dzień szkoleniowiec w sosnowieckim klubie. Przypomnimy, że przed sukcesem w Tbilisi Cieślar była dwukrotnie brązową medalistką ME. Rywalizacja szablistek w MŚ toczy się od 26 lat. Od tamtej pory reprezentantki Polski zdobyły trzy medale. Wcześniej w 2003 roku brąz zdobyła Aleksandra Socha, a cztery lata później na tej samej pozycji zawody ukończyła Bogna Jóźwiak. Srebro Cieślar to tym samym największa zdobycz polskiej zawodniczki w dziejach tych mistrzostw. To także pierwszy indywidualny medal MŚ dla polskiej szermierki od ośmiu lat i sukcesu Ewy Nelip w szpadzie.
